Fastów, 23-25.06.2022
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Dziś rano stało wiadomo co spodowało trzy alarmy przeciwpowietrzne, które dało się słyszeć wśród nocy i nad ranem. Były to kolejne zmasowane ataki rakietowe na nasz kraj ze strony federacji rosyjskiej, przy czym, pociski zostały wystrzelone po miastach wioskach Ukrainy z terytorium białorusi. Dziś w nocy został zaatakowany Żytomierz, Mikołajów oraz obwody Lwowski, Chmielnicki, Czernihowski, Kijowski, Żytomierski. Rosyjscy zbrodniarze starają się poszerzyć skalę swoich przestępstw, dlatego tej nocy uderzyli czterdziestoma pociskami… Żądza krwi, nienawiść i determinacja z jaką wróg nas atakuje, codziennie przypomina nam w tym strasznych dniach, jak wiele zależy od naszych żołnierzy, naszych obrońców, którzy strzegą spokoju naszych domów i naszego nieba, jak wielka nad nami jest dobroć Boga, który o nas pamięta i nas wspiera!
Tak się stało, że wielu naszych znajomych są teraz pod Siewierodonieckiem. Wszyscy oni, kto ma możliwość coś napisać, twierdzą, że jest tam istne piekło na ziemi. My natomiast, modlimy się za nich i was prosimy o modlitwę, by Bóg bronił i zachował ich oraz wszystkich obrońców naszego kraju.
W tym dniach nasi wolontariusze zawozili modułowe budyneczki oraz meble do nich do dwóch wiosek: Zahalce i Nowa Buda. Często w czasie takich podróży odbywają się ciekawe spotkania i można usłyszeć opowieści miejscowych o tym, co działo się podczas okupacji… Wszystkie historie są niepowtarzalne, ale zawsze są takie szczególne sytuacje, które zostawiają w sercu ślad. Wczoraj nasi chłopcy montowali budynek dla starego małżeństwa: pana Włodzimierza (82 lata) i pani Haliny (86 lat), mieli oni dwóch synów, których stracili jeszcze przed wojną, a w trakcie działań wojennych dom ich został doszczętnie zrujnowany. Ta cała sytuacja, w której się znaleźli, wprost krzyczała wołała o wielkiej niesprawiedliwości, o bólu i bezradności tych ludzi… Natomiast, gdy weszli do nowego domku, dotykali ścian, mebli, ich radość byłą tak wielka, że otrzymali dach nad głową, że mogą pozostać na własnym kawałku ziemi, że i nam również z tej ich radości udzieliła się cząstka. Tak to prawdziwa radość, choć czasem zmieszana ze łzami – nieść ulgę strapionym i przygnębionym! Wydaje się, że domki, które montujemy we wioskach najbardziej podobają się dzieciom – dla nich, bowiem to, co jest nowe, ładne, jest również ciekawe… Wszystkie te spotkania, radość nie byłaby możliwa bez aktywnego udziału pana Ministra Michała Dworczyka (Michał Dworczyk) – Prezesa Kancelarii Premiera Rzeczpospolitej Polski i Polskiej Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych! Dziękujemy również firmie „Energia” – pan Aleksandr Wołyniec i pan Wadim Podhornow oraz za logistykę panu Włodzimierzowi Iwanczenko. Dziękujemy również browarom „Zibert” w osobie pani Lubowi Onyszczuk za nadanie pomieszczeń pod magazyn dla pomocy humanitarnej!
Dziękujemy Funduszowi Szpitali Polowych Mobilnych za 1150 kilogramów dodatków żywnościowych dla dzieci, które będą pomocą dla rekonwalescencji dzieci i rannych. W tych dniach przekazaliśmy do szpitala dziecięcego 250 kg dodatków żywnościowych dla dzieci.
Dziś zawieźliśmy materiał do przykrycia dachu dla samotnej pani, której syn zginął, broniąc Ojczyznę! Zgłaszam tu wielką potrzebę w materiałach do pokrycia dachów – ok 2000 m2 – mamy w kolejce ponad 50 domów, które potrzebują dachu, ale nasze możliwości finansowe są bardzo ograniczone. Dlatego bardzo proszę o pomoc w zaradzeniu tej potrzebie!
Dziękuję za pomoc, modlitwę i wsparcie! Dziś szczególnie prosimy, by Matka Najświętsza zachowała nas wszystkich w swoim Niepokalanym Sercu, i by nasze serca też zachowała!
Z pamięcią w modlitwie,
o. Michał Romaniv OP
Wesprzyjcie nas!
Dla PLN i EUR: Sekretariat Misyjny oo. Dominikanów ul. Freta 10, 00-227 Warszawa, Poland Santander | PLN: 02 1090 2851 0000 0001 0580 2728 EUR: 03 1090 2851 0000 0001 0591 8140 KOD SWIFT: WBKPPLPP z dopiskiem darowizna na rzecz Domu św. Marcina |
Dla USD: Receiver STARYNSKA VIRA, Swift code UNJSUAUKXXX private transfer | IBAN UA 74 322001 00000 2620 4326 5223 42 Account No 26204326522342 |
Albo













