7 – 10 grudnia 2022

Fastów, 07-10.12.2022

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

​Nasz wyjazd do Chersoniu to szczególne spotkania, przede wszystkim z naszymi przyjaciółmi, z którymi współpracujemy nieprzerwanie od marca, otóż dziękujemy Ihorowi Chornemu, Serhiowi Tarasence i wszystkim zaangażowanym w duzą rodzinę Fundacji Charytatywnej „Odna Rodyna” (JednaRodzina). Ciężarówkę wypełnioną dziesięcioma tonami artykułów pierwszej potrzeby i żywności dla niemowląt, pieluch, ciepłych ubrań, pokarmów dla niemowląt, leków na przeziębienie dla dorosłych i dzieci i innych leków, a także 800 prezentów dla dzieci z okazji Mikołajek – wszystko to dostarczyliśmy w czwartek do Chersoniu.

​

W ostatnich tygodniach, od czasu naszej ostatniej misji humanitarnej w Chersoniu przywrócono dostawy prądu i wody. Natomiast zapanowało poczucie zagrożenia, ponieważ miasto jest nieustannie ostrzeliwane przez czołgi i artylerię. W pobliżu słychać było wybuchy, kiedy rozładowywaliśmy samochody, ale wolontariusze nie zatrzymywali się i nie zwracali uwagi na te dźwięki. Strzały i trafienia słychać było także w nocy, gdy spaliśmy – artyleria strzelała do rana. Rano, gdy rodziny z dziećmi ustawiały się w kolejce po słodkie upominki, rozległy się wybuchy, ale ludzie stali w kolejce, rozmawiając ze sobą, a nawet uśmiechając się.

​Dystrybucja odbywała się w dwóch dzielnicach miasta: Shumynski i Cherson HBK, później udaliśmy się do wsi Antonivka, która znajduje się obok „słynnego” mostu Antonowskiego. Mieszkańcy wsi ukrywają się w piwnicach – bez wody i prądu. Wodę deszczową piją po przegotowaniu, w nocy teren był ostrzelany, a rano wolontariusze szybko wyładowali naszą pomoc humanitarną i mówili, że często latają nad nimi drony (koptery), a później ostrzeliwują miejsca, w których zauważyli tłum ludzi. Noc z 8 na 9 grudnia nie była wyjątkiem dla tej wsi – potężny ostrzał artyleryjski uszkodził domy na całej ulicy. Wraz z Siergiejem i Igorem ewakuowaliśmy rodzinę, której dom został uszkodzony przez ostrzał artyleryjski poprzedniej nocy. Wśród ewakuowanych była przykuta do łóżka starsza osoba, dziś oni są bezpieczni. Mimo okropności wojny mieszkańcy cieszą się, wolnością, tym że mogą rozmawiać po ukraińsku i podkreślają, że są na swojej ziemi i też są Ukraińcami.

​

Inne miejscowości Ukrainy: Makiejewka, Woznesensk, obwód charkowski, Czernihów nie pozostały bez naszej uwagi, w sumie rozdaliśmy 2663 paczki żywnościowe (15200 kg).

Zwracam się do Was drodzy przyjaciele z prośbą – potrzebujemy karmy dla zwierząt, brakuje jej dla bezdomnych kotów i psów, a dla ludzi brakuje świec, latarek i środków do uzdatniania wody. ​Dziękujemy, że jesteście naszym towarzyszem, że jesteście blisko, mimo odległości, modlimy się i patrzymy z nadzieją w przyszłość. Niech Pan cię chroni. Jutro w Warszawie charytatywny jarmarok na Freta 10, kto blizej zapraszamy! Dziękujemy Charytatywni Freta

ojciec Michał Romaniv OP